Wojtku,
Bardzo cenne spostrzeżenia! Podpisuję się obiema rękami, choć lewą gorzej, bom praworęczny 😉
Tak właśnie chciałbym widzieć funkcjonowanie firmy, zarówno tej w której pracuję, jak i innych. Brzmi to rewelacyjnie, nic tylko „pstryk!” – i robimy! Ja trenuję, inspiruję, pomagam, zaś moi zawodnicy – ludzie potrafiący grać – strzelają gole. Mistrzostwo świata jest o wyciągnięcie ręki!
Skoro to tak łatwe, to dlaczego przegraliśmy z Ukrainą 1:3?
Pokuszę się o diagnozę. Nazywa się ona: kultura organizacji.